Kobiece tematy: Jak przeżyć ten dzień? Czyli pomysł na samotne Walentynki

Z każdym kolejnym dniem coraz bliżej do święta zakochanych, a ty jak zwykle spędzasz je w samotności. Regały w sklepach pękają w szwach od różnych walentynkowych drobiazgów. Słodkie misie z serduszkami lub w kształcie serca, kwiaty, seksowna bielizna, biżuteria, czekoladki w kształcie serca, świeczki w kształcie serca, kubki, termosy, talerze, koce, ściereczki, rękawiczki kuchenne, rękawiczki, balony, lizaki, kapcie, piżamy, bluzki z przesłodkimi tekstami typu “zajęta”, “najukochańsza/ najlepsza dziewczyna” i to nie koniec. Na każdym portalu wyświetlają się reklamy z propozycjami romantycznego wyjazdu, czy kolacji walentynkowej, lub artykuły z poradami, co najlepiej kupić ukochanej, czy ukochanemu. Zakochane pary chodzące po całym mieście, faceci chodzą z podniesionym czołem, niczym bohaterowie reklam Castoramy z “z jedną” różą w ręku, lub z lichym bukiecikiem z Lidla za 8, 88 zł. Po mimo, że nie przejmujesz się, że jesteś singielką to w tym jednym dniu, tracisz całą ochotę do wszystkiego.

Porządki w Facebookowej szafie

Istotą każdej szafy jest przechowywanie w niej ubrań. Ubrań różnego rodzaju, zaczynając od tych co ubieramy na co dzień a kończąc na tych, które są na jakąś okazję, która może się wydarzyć lub nie. Każda szafa przechowuje ubrania, które nosimy ale i też takie, których nigdy nie ubierzemy. Sensem facebooka jest gromadzenie znajomych, zarówno tych, z którymi utrzymujemy kontakt, jak i tych, o których w realu nawet nie powiedzielibyśmy, że są nimi.

W artykule tym chce pokazać, że faceboook jest żywą szafą, w której zamiast ubrań mamy do czynienia z ludźmi. Chce wykazać również jak ważne jest zrobienie porządku w obu tych sferach. Na początku chciałabym się przyjrzeć zawartości mojej własnej szafy, w której jest klika par spodni, swetrów, bluzek, podkoszulek, koszul, sukienek, spódnic itd. Obserwując całą zawartość szafy mogę podzielić ją na kilka kategorii: